Po dwóch tygodniach strat giełda nowojorska powróciła do najniższego poziomu.
Wall Street rozpoczął tydzień od dalszych spadków na giełdach w poniedziałek, ponieważ inwestorzy szykowali się na podwyżkę stóp procentowych przez banki centralne w celu walki z inflacją.
Indeks S&P 500 spadł o 0,91 TP3T, Nasdaq spadł o 1,51 TP3T, a Dow Jones spadł o 0,51 TP3T. Główne indeksy odrabiają straty po dwóch tygodniach.
Ostatnia fala wyprzedaży przedłużyła spadek głównych indeksów, które spadały przez dwa tygodnie z rzędu, do piątego dnia z rzędu.
Rynki spadają, gdyż nadzieje na bardziej konserwatywny system Rezerwy Federalnej maleją na tle utrzymującej się wysokiej inflacji. W zeszłym tygodniu bank centralny podwyższył prognozę dotyczącą tego, jak długo stopy procentowe muszą pozostać wysokie, aby powstrzymać inflację, która szkodzi przedsiębiorstwom i zagraża wydatkom. Europejski Bank Centralny (EBC) również ostrzegł, że podwyżka stóp procentowych jest nieuchronna.
Najbardziej ucierpiały firmy technologiczne i sprzedawcy detaliczni. Akcje Microsoftu spadły o 2,21% w ujęciu kwartalnym, a akcje Home Depot spadły o 2,11% w ujęciu kwartalnym.
Akcje spółki macierzystej Facebooka spadły o 4,1 proc. po tym, jak europejskie stowarzyszenie oskarżyło firmę o naruszenie przepisów antymonopolowych poprzez zakłócanie konkurencji w sektorze reklamy internetowej.
Ceny amerykańskiej ropy naftowej wzrosły o 1,21 qt/qt. Rynki europejskie wzrosły, natomiast rynki azjatyckie zamknęły noc na minusie.
Dochody Ministerstwa Finansów rosną. Rentowność 10-letnich obligacji migux, które mają wpływ na wysokość stawek kredytów hipotecznych, wzrosła do 3,58 proc. z 3,49 proc. w piątek wieczorem.
W tym tygodniu inwestorzy będą musieli przeanalizować kilka raportów ekonomicznych, aby określić, jak będzie kształtować się inflacja.
Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (National Association of Realtors) opublikuje w środę dane dotyczące sprzedaży domów w USA w listopadzie. Oczekuje się spadku sprzedaży domów, jednak ceny nieruchomości pozostaną wysokie.
Oczekuje się, że Conference Board opublikuje w środę swój grudniowy raport na temat zaufania konsumentów. Kolejnym mocnym obszarem gospodarki jest zaufanie konsumentów i ich wydatki, ale inflacja zaczyna jeszcze bardziej ograniczać konsumentów.
W piątek rząd opublikuje wskaźnik cen konsumpcyjnych za listopad. Raport ten jest traktowany przez Rezerwę Federalną jako barometr inflacji.
W zeszłym tygodniu Rezerwa Federalna zakończyła swoje ostatnie w tym roku posiedzenie podwyższając krótkoterminowe stopy procentowe o pół punktu procentowego. To już siódmy raz z rzędu w tym roku. Co ważniejsze, zasygnalizował, że być może będzie musiał utrzymywać wyższe stopy procentowe dłużej, niż zakłada Wall Street, aby móc kontrolować inflację.
Stopa funduszy federalnych osiągnęła 15-letni szczyt wynoszący 4,251 TP3T do 4,51 TP3T. Przedstawiciele Rezerwy Federalnej przewidują, że do końca 2023 r. stopa procentowa banku centralnego wyniesie od 5% do 5,25%. Ich prognozy nie zakładają obniżki stóp przed 2024 r.
Inflacja wykazuje oznaki spowolnienia, ale raczej powolnego. Błędna polityka Rezerwy Federalnej grozi zbytnim spowolnieniem gospodarki, nawet jeśli wzrost gospodarczy już teraz zwalnia pod wpływem inflacji. To może wywołać recesję. Analitycy spodziewają się, że nastąpi to w 2023 r., choć trudno jest przewidzieć, jak poważne i długotrwałe będą problemy gospodarcze.